Frittata bez glutenu - prosty przepis
Jeśli marzy się nam fritatta, a...
Oto jak stworzyć prosty program wolontariatu, dzięki któremu więcej dzieci będzie mogło cieszyć się owocami podczas szkolnych posiłków.
Przyznaję: od czasu do czasu zdarza mi się ganić. Raz na jakiś czas, lubię dostać się na mydle i mieć na niego (jeden z moich najbardziej popularnych postów na blogu jest Soccer Mom Soapbox, po wszystkim).
Podczas gdy ja wolę nazywać to "terapeutycznym" i "podnoszącym świadomość", niektórzy ludzie widzą to jako narzekanie. I co jakiś czas, ktoś na mojej stronie na Facebooku powie mi, żebym przestała marudzić i coś zrobiła.
I oczywiście, że robię. Ale czasami moją odruchową reakcją jest narzekanie na coś - kiedy tak naprawdę powinnam skupić się na próbie naprawienia tego.
Na początku roku szkolnego, pewnego ranka byłam w szkole podstawowej mojego syna podczas śniadania. Codziennie rano podają tam świeże owoce, zazwyczaj jabłka lub pomarańcze. Kiedy siedziałam tam z synem, zauważyłam, że choć wiele dzieci wzięło owoce, prawie żadne z nich ich nie zjadło. Powód wydawał się dość oczywisty: obranie pomarańczy to ciężka praca, zwłaszcza gdy ma się sześć lat. A większość dzieci jest na etapie utraty lub wzrostu przednich zębów, co nie jest idealne do gryzienia twardego jabłka.
Patrzyłam więc, jak owoce trafiają prosto do śmieci. I zirytowałem się.
Get More: See All My Tops Posts About School Wellness |
Wtedy zmieniłam bieg wydarzeń. Podeszłam do kierowniczki stołówki i (bardzo grzecznie) zapytałam ją o owoce. Czy można było podać zamiast nich pokrojone jabłka i pomarańcze? Nie, odpowiedziała, że nie ma czasu - a resztki pokrojonych owoców na linii wydawania będą musiały zostać wyrzucone. Zrozumiałam. Ale co by było, gdybym - zapytałam - ktoś pokroił dzieciom owoce, kiedy już je wezmą? A co jeśli zorganizowałabym to sama - i nie przysporzyłoby to dodatkowej pracy ani jej, ani obsłudze stołówki?
I tak narodziła się Fruit Ninjas.
Program Fruit Ninja to szkolny program wellness, który składa się z grupy rodziców w szkole mojego syna. Na zmianę krążymy rano po stołówce i pytamy dzieci, czy chciałyby pokroić swój owoc. Zapisujemy się na zmiany po 1-2 rodziców każdego ranka, a do krojenia owoców używamy osobnego pomieszczenia poza stołówką (nosimy rękawiczki gastronomiczne i dostarczamy pokrojone owoce dzieciom na papierowych tackach).
Może ci się również spodobać: Jak zorganizować tydzień wellness w szkole |
Uczniowie to uwielbiają. Pierwszego ranka naszego programu rozejrzałam się po stołówce i zobaczyłam, że dzieci jedzą pomarańcze zamiast je wyrzucać. Kiedy podawane są banany, otwieramy je lub kroimy na życzenie (niektóre dzieci lubią wkładać je między małe naleśniki). A kiedy rano kroiliśmy świeże gruszki, podszedł do mnie mały chłopiec i powiedział, że uwielbia swoją gruszkę - pierwszą, jaką kiedykolwiek jadł.
Co sprawia, że to się udaje? Rodzice chętni do poświęcenia pół godziny swojego czasu rano. A także dyrektor i pracownicy, którzy dbają o dobre samopoczucie i są gotowi spróbować czegoś nowego.
Nie, nie przestanę rantować. Bo czasem to dobre uczucie. Ale przekształcenie reakcji w działanie - to jest o wiele, wiele lepsze uczucie.[clickToTweet tweet="Jak rozpocząć program 'Fruit Ninja' w szkole:" quote="Jak rozpocząć program 'Fruit Ninja' w szkole:"]
Oto plan krok po kroku, jak zorganizować Dzień Chodzenia i Jeżdżenia Rowerem do Szkoły w...
Czytaj więcejBardzo się cieszę, że moja przyjaciółka Bettina Siegel gości dziś w moim blogu. Ona jest...
Czytaj więcejJeśli szukaszzdrowego pomysłu na walentynkową imprezę klasową, zorganizuj "Red Tasting Party"...
Czytaj więcej